Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Dział somatyczny. Jeżeli masz wrażenie udaru, zawału, ostrego bólu, czy innego psychosomatu - napisz tutaj.
Andrew
Posty: 1
Rejestracja: 01 cze 2020, 12:25

Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Post autor: Andrew »

Dzień dobry. Nazywam się Andrzej, mam 56 lat i pochodzę z Wodzisławia Śląskego,
od kilkunastu miesięcy miewam dość nieprzyjemny problem, mianowicie w sytuacjach stresowych dochodzi u mnie do odczuwania silnego napadu gorąca, momentalnie zalewam się potem i nie mogę normalnie funkcjonować, muszę się położyć na chwilę. Kilka razy skończyło się to zastrzykiem rozkurczowym na pogotowiu. Szukam pomocy między innymi w internecie i tak właśnie trafiłem na to forum.

Moje stresy wynikają głównie z pracy, która jest dla mnie tak ważna, jak mało co. Nie ma m rodziny, jestem samotny - musze pracować aby móc przetrwać. Myślałem o jej zmianie, ale nie sądzę by to pomogło, daltego staram się znaleźc pomocy w Internecie.

Czy jesteście w stanie mi coś doradzić ? :(

Awatar użytkownika
K@MIL
Administrator
Posty: 165
Rejestracja: 29 maja 2020, 22:22
Lokalizacja: Kluczbork
Kontakt:

Re: Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Post autor: K@MIL »

Witaj przyjacielu. Musisz przede wszystkim zacząć od akceptacji stanów, które sam generujesz w sobie. Akceptacja zniesie napięcie. Ale to proces stopniowy. Daj sobie trochę czasu... nie myśl o tym, nie przeżywaj tego... zaakceptuj i napisz za 2 tygodnie jak się czujesz. Dobrze?
Nerwica Lękowa / https://nerwicalekowa.pl /Nerwica nie wraca. To my wracamy do niej!

Jakub
Posty: 3
Rejestracja: 09 lip 2020, 12:15

Re: Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Post autor: Jakub »

Mam bardzo podobnie, w sytuacjach które mnie stresują jest mi tak gorąco że mam wrażenie 41 stopniowej gorączki, to jest nie do wytrzymania. Boooże, jak ja się ciesze że nie tylko ja tak mam. Co robić... jak żyć? Rozumiem że to trzeba zaakcpetować?

Ola
Posty: 2
Rejestracja: 09 lip 2020, 12:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Post autor: Ola »

Tak. Akceptacja to klucz, bez którego nie otworzysz drzwi. Żadnych związanych z nerwicą. Jeżeli pójdziesz w leki... to i tak wrócisz do punktu wyjścia, ale po czasie, jak już zwiększanie dawki dalej nic nie da albo.. braknie ci na nie pieniędzy.
Mój ból jest większy niż twój.

Krzysiek
Posty: 11
Rejestracja: 14 lip 2020, 11:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Post autor: Krzysiek »

Ja również to mam... w ciągu dnia kilka razy mi się zdarza, ale to jest związane z moją chwiejnością emocjonalną która mi doskwiera... Boooże. Ta nerwica to jest okropieństwo!!
Nerwicowiec na całego.

Bartii
Posty: 4
Rejestracja: 26 sie 2020, 5:50

Re: Silne napady gorąca w stresujących sytuacjach

Post autor: Bartii »

Moje somaty wyglądają tak, że drżą mi wszystkie części ciała conajmniej kilkanaście razy dziennie. Jest to nie do wytrzymania. Rozumiem, że potrzebna jest akceptacja... ale to jest tak trudne. Potrzeba mi rpowadzenia za rączkę przez pokonywanie tego zaburzenia ::(

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Zawały", "udary", "umieranie" - Psychosomaty”