Bogusiu, nerwica nie jest chorobą. To zaburzenie.Boguslawa63 pisze: ↑04 mar 2021, 13:56Jestem tu nowa bardzo nowa bo dzisiejsza ,próbuję radzić sobie bez leków , dużo czytam i medytuję ,gdyby mi ktoś wcześniej powiedział że medytacja tak może pomóc to pewnie bym się zaśmiała w duchu i powiedziała ot taka nieszkodliwa praktyka.Ale to rzeczywiście pomaga , medytuję z intencją.Oczywiscie potrzeba czasu ,takiego pogodzenia się z sobą,odpuszczenia żalu czy urazy jeśli się taką chowa gdzieś na dnie duszy.I drobnymi kroczkami do przodu ,mnie dużo daje czytanie Waszych wypowiedzi bo to daje siłę przynajmniej wiem że moje objawy identyczne niemalże z Waszymi są czymś naturalnym przy tej chorobie więc tłumaczę sobie że to tylko lęki .Staram się
je akceptować i pozwalam sobie na banie się w końcu i tak to przechodzi .Teraz czytam świetną książkę Umysł silniejszy niż medycyna i to mi też daje siłę.Pozdrawiam wszystkich .
Jeżeli będziesz ją mieć gdzieś, to odpuści prędzej czy później... ale raczej później.
Medytacja pomaga bardzo - TO FAKT, sam to robię.
Jeżeli Masz spotify zerknij na moją playlistę: https://open.spotify.com/playlist/5DOkl ... Jzdu-9kCKA
Nie można na siłę pokonać nerwicy, ją po prostu trzeba mieć gdzieś... i zasadniczo to jest najtrudniejsze.
Nie ma leków... jesteśmy My i nasze głowy.
Pozdrawiam gorąco!!