Strona 1 z 1

Cel działu dla zawałowców i udarowców - osób umierających

: 05 cze 2020, 8:22
autor: K@MIL
W tym dziale, chcemy uświadamiać Tych, którym wydaje się że umierają - a tak na prawdę mają do czynienia z psychosomatami, które sami sobie generujemy. Nerwica lękowa nie jest łatwym do pokonania zaburzeniem. Często uciekamy do leków. To bardzo zła droga. Praca nad sobą przyniesie jedyny zadowalający efekt, w postaci pokonania nerwicy. Jezeli twoje wyniki badań z krwi - te podstawowe, są OKEJ - a wiesz że masz nerwicę... to wszelkie zawały i udary, bóle, nerwobóle, lęki, stresy, drżenie, padaczka - są wynikiem nerwicy lękowej.

Nauczysz się nad tym panowac AKCEPTUJĄC TO. Jest to jednak proces tak wielorako złożony, że bez współpracy i obecności na forum się nie obejdzie. Zatem zacznijmy od zera... napisz, z jakimi somatami (dlaczego umierasz?) się borykasz... i pokonajmy to.

Re: Cel działu dla zawałowców i udarowców - osób umierających

: 13 wrz 2020, 23:34
autor: Ala31.07
Na nerwicę lękową i ataki choruje od 16 lat w pierwszym etapie czuję silną duszność- zawsze! Zaczynam myśleć że się dusze-potem chyba mimowolnie robi mi się szybszy oddech ,zaczyna mocno serce bić i wtedy myślę że mam zawał,w najgorszych momentach do tych wyżej wymienionych objawów dochodzi mrowienie w kończynach,czasami na twarzy i szyi wtedy już całkiem myślę że mam zawał albo udar zaczynają mu się trzęść ręce i nogi a w sumie to chyba całe ciało i kręci mi się w głowie ...ogólnie w czasie takiego ataku robię się bardzo nerwowa,niewiem mam ochote uciekać tam gdzie nikt mnie nie zobaczy ,jeżeli ktoś próbuje mnie uspokoić dopiero wtedy napędza mnie złość że mi nikt nie wierzy,czasami sama dzwonię na pogotowie ratunkowe ale dyspozytor zazwyczaj wysłuchawszy mojej historii sam wpada na to że to jest atak 😔więc staram się nie dzwonić i uniknąć wstydu bo dodam że sam atak w miejscu publicznym jest dla mnie tak żenujący że mam ochotę schować się pod ziemię

Re: Cel działu dla zawałowców i udarowców - osób umierających

: 01 lis 2020, 16:33
autor: Andzka1991
Hej. Choruje na nerwice od 2 lat od 5 mc nie biorę lekow a od roku chodzę do psychologa na terapię jest ciężko znam wszystkie reakcje organizmu na adrenalinę i stres a mimo to od dwóch dni nie daje sobie rady jest źle wpadłam w panikę tym razem niby miałam wysokie ciśnienie no i udar mózgu jak widać żyje i to był atak paniki. Szukam tutaj wsparcia.

Re: Cel działu dla zawałowców i udarowców - osób umierających

: 02 lis 2020, 9:40
autor: Paweł
A dlaczego ty się tak stresujesz i denerwujesz że aż masz wizje UDARU czy zawału? Co takiego złego dzieje się w twoim życiu? Dlaczego tak bardzo się lękasz i czego? Co ci daje terapia... bierzesz jakieś leki?

Re: Cel działu dla zawałowców i udarowców - osób umierających

: 04 sty 2021, 7:33
autor: Krzysiek
Nerwica lękowa w moim życiu przestaje odgrywać główną rolę, zaczynam nowy etap, po ponad 2 latach. Warto się wziąć za siebie, warto sobie pomóc. Droga ku gabinetom lekarskim kończy się tak, że faszerujesz się a gdy przestaniesz efekty wracają nasilone. Niestety tym razem MEDYCYNA sobie nie radzi. Wystarczy akceptacja. Jestem tego dowodem. Polecam wszystkim!